Nauka o poziomicy rozłożona jest w programie edukacji geograficznej na
kilka etapów. Już w szkole podstawowej na lekcjach przyrody obok elementarnych
składników mapy, jak: kierunki, podziałka, czy legenda, w oparciu o rysunek
poziomicowy wprowadzane są pojęcia wysokości bezwzględnej i wysokości
względnej. Do opisywania rzeźby terenu – najpierw z natury, potem z map
hipsometrycznych świata, poszczególnych kontynentów a na końcu krain
geograficznych Polski – przygotowujemy ucznia szkoły gimnazjalnej poprzez cykl
kolejnych ćwiczeń. Z kolei wśród uczniów zdających maturę z geografii rozwijana
jest umiejętność dostrzegania hipsometrii, jako tła dla ogromnej ilości
szczegółowych informacji, dostarczanych poprzez różnego rodzaju opracowania
kartograficzne, w tym mapy topograficzne oraz mapy turystyczne.
o poziomicy przeczytamy także w...
Autor niniejszego opracowania wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniom
nauczycieli oraz ich uczniów i prezentuje jedną z możliwych wersji etapowej
pracy z rysunkiem poziomicowym. Zanim jednak czytelnik dotrze do stron z
przykładowymi ćwiczeniami praktycznymi (które nota bene mają skłonić go do dalszych twórczych poszukiwań) ma on
możliwość zapoznania się z dziejami przedstawiania rzeźby terenu na mapach.
Osobną część publikacji stanowią załączniki. Celowo zostały one opracowane w
takim formacie , aby po powieleniu, mogły stanowić gotowy materiał dydaktyczny.
Wśród rozwiązań tradycyjnych, niejednokrotnie już zapomnianych, zaproponowano
nowe podejście do zagadnienia hipsometrii. Było ono możliwe dzięki
wykorzystaniu osiągnięć współczesnej kartografii w dziedzinie Systemu
Informacji Geograficznej (ang. geographic information system – GIS).
Opisywane poniżej przykłady ćwiczeń wskazują na możliwości stosowania rysunku
(wykonywanego zarówno odręcznie, jak i przy pomocy programów komputerowych)
jako jednego z podstawowych środków w nauczaniu-uczeniu się o poziomicy. Warto
jednak pamiętać, że nie jest on jedynym i wyłącznym źródłem informacji o
rzeźbie terenu. Aby wyobrażenia powstałe w oparciu o rysunek poziomicowy były
adekwatne do rzeczywistości potrzeba wielu uzupełnień, objaśnień przez inne
źródła, m.in. poprzez: obraz (obserwacja bezpośrednia i pośrednia), słowo (opis)
oraz liczbę (praca z materiałem statystycznym).
Za P. Tokłowiczem trzeba wreszcie powtórzyć, że „poziomice to wspaniały wynalazek, (...) powodują, że płaska mapa przeobraża się w naszej wyobraźni w trójwymiarowy model.” Spróbujmy spojrzeć na rysunek poziomicowy tak, jakbyśmy mieli na nosie okulary 3D i oglądali w nich film w kinie trójwymiarowym. Pozostaje mi zatem życzyć czytelnikowi nie tyle przyjemnej lektury, co chłonnego umysłu i przestrzennej, nieograniczonej wyobraźni...
o poziomicy przeczytamy także w...
O ile kojarzenie form terenu z rysunkiem
poziomicowym jest czynnością względnie łatwą, to wyobrażenie rzeźby terenu na
podstawie obrazu tejże rzeźby przedstawionej na mapach: poziomicowej,
hipsometrycznej, topograficznej czy też turystycznej jest niezmiernie trudne.
Czytanie tychże map nie może być zatem w pełni realizowane bez zaangażowania
wyobraźni przestrzennej. Tę umiejętność nasi podopieczni mogą nabyć przede
wszystkim konfrontując rysunek dwuwymiarowy z rzeczywistą formą terenu w
przestrzeni trójwymiarowej. Ponadto, uczniowie muszą nie tylko nauczyć się
odczytywania faktów dotyczących stosunków wysokościowych analizowanego obszaru,
ale także dostrzegania oraz interpretacji związków zachodzących pomiędzy rzeźbą
terenu a innymi elementami środowiska geograficznego. W tym celu służy między
innymi przetwarzanie rysunku poziomicowego na inne formy graficznej prezentacji
(profile, przekroje, szkice sytuacyjne, profile kauzalne, rysunki panoramiczne,
oraz modele trójwymiarowe wygenerowane przez programy komputerowe). W związku z
powyższym, potrzeba wielu godzin ćwiczeń. Brak jednak czasu powszechnie
odczuwalny przez nauczycieli przyrody i geografii, zmusza uczących do
zminimalizowania ilości lekcji poświęconych ćwiczeniom kartograficznym.
Ograniczenia te dotyczą także pracy z poziomicą.
Należy także zauważyć, że wiele czasu potrzeba
również nauczycielowi na: odnalezienie w dostępnych materiałach metodycznych
potrzebnych informacji, opracowanie zestawów zadań dydaktycznych logicznie ze
sobą spójnych, czy wreszcie przygotowanie kart pracy z atrakcyjnymi
rozwiązaniami kartograficznymi zadawalającymi jego samego, a przede wszystkim
jego uczniów. Istotną rolę w przygotowywanej przez nauczyciela strategii etapowego
kształtowania pojęcia poziomicy winno zatem odegrać stworzenie warunków do
wyzwolenia w uczniu jego ciekawości, pociągającej za sobą naturalną aktywność:
intelektualną (umysłową), emocjonalną (zmysłową) oraz praktyczną (fizyczną).
Spełniając powyższe warunki, stopniowe wskazywanie klucza do odczytywania
trzeciego wymiaru mapy okazać się może dla nauczyciela zajęciem w istocie
niezmiernie wdzięcznym.
Za P. Tokłowiczem trzeba wreszcie powtórzyć, że „poziomice to wspaniały wynalazek, (...) powodują, że płaska mapa przeobraża się w naszej wyobraźni w trójwymiarowy model.” Spróbujmy spojrzeć na rysunek poziomicowy tak, jakbyśmy mieli na nosie okulary 3D i oglądali w nich film w kinie trójwymiarowym. Pozostaje mi zatem życzyć czytelnikowi nie tyle przyjemnej lektury, co chłonnego umysłu i przestrzennej, nieograniczonej wyobraźni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz